"A ósmego dnia odszedł, widział bowiem co zdarzyło mu się uczynić"
Piekło, grzech, od zawsze były Twoim domem.
Poznałeś pewnie każdy krąg, obrażałeś imię niobecnego boga na tysiące sposobów.
Zabijałeś i zwodziłeś śmiertelnych gardząc tymi żałosnymi bożymi sierotkami- aniołami. Wiesz, jakie barwne jest życie w otchłani.
Nie chodzi tylko o to, że demony miewają nietoperze skrzydła albo rogi, kopyta, różne kolory skóry, szpony, ogony lub… wszystko na raz.
Piękno piekła polega na bezmiarze możliwości, bo- o ile jesteś wystarczająco potężny- możesz wszystko. Nie, przecież nikt z was nie jest zły.
Bo czym właściwie jest zło? Przecież jedyne czego pragniesz to dobro.
Twoje własne.
Offline